Najkrótsza noc w roku już za nami, co wiąże się z tym, że rozgościła się na dobre pora letnia i tak zostanie do 22 września. Słońce mocno świeci, odczuwalna temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza – uważajmy na tę falę upałów. Krem z wysokim faktorem na skórze, przewiewne ubrania, okrycia głowy, okulary przeciwsłoneczne z dobrym filtrem na nosie i butelka wody – oto zestaw obowiązkowy w gorące dni.
O ochronie oczu przed promieniowaniem ultrafioletowym już pisaliśmy („Oko na słońce”), jednak misją naszego salonu jest uświadamianie Państwa, jak istotna jest to kwestia. Dlatego jeszcze raz uczulamy – dbajmy o oczy, chrońmy je od dużego nasłonecznienia dobrymi okularami przeciwsłonecznymi z odpowiednim filtrem. Do ziemi docierają fale promieniowania UVA oraz UVB – filtr w soczewce okularowej odcina to promieniowanie. Samo zabarwienie, bez filtrów, jest bardziej niebezpiecznie niż chodzenie bez okularów przeciwsłonecznych, ponieważ źrenica rozszerza się i wpada do niej szkodliwe światło ultrafioletowe. Może dojść do poważnych uszkodzeń narządu wzroku oraz chorób, takich jak: zapalenie spojówek, zapalenie rogówki, zaćma czy czerniak.
Tak więc barwiona soczewka okularowa, ale tylko z filtrem. Istnieją różne stopnie zabarwienia – odpowiadają im kategorie. Kategoria 0, 1 i 2, to odpowiednio zabarwienie 18%, 35% i 60%. Soczewki z tymi kategoriami można nosić przy bardzo słabym oświetleniu słonecznym, raczej spełniają one funkcję estetyczną niż ochronną. Dla naszej szerokości geograficznej najlepsza jest soczewka barwiona z kategorią 3, ponieważ zabarwienie wynosi 85%, chroni nasze oczy w bardzo słoneczne dni, dodatkowo można w nich prowadzić samochód. Kategoria 4 barwienia skierowana jest do użytkowników okularów przebywających w obszarze silnego nasłonecznienia, np. wysoko w górach lub uprawiających sporty wodne, gdzie promienie odbijają się od tafli wody i „atakują” nasze oczy z każdej strony. W takich okularach nie wolno prowadzić samochodu – w razie wypadku jest to argument na naszą niekorzyść. Za to w aucie świetnie sprawdzą się okulary z polaryzacją – filtrem likwidującym odbicia światła od powierzchni płaskich, takich jak asfalt i woda.
W kwestii barwień soczewek okularowych jest ich tyle, ile znamy kolorów. Bazą zawsze będzie brąz – zapewnia większy kontrast i głębię ostrości, szary – nie przekłamuje barw, jest najbardziej naturalny, choć może rozmywać kontury oraz zieleń – poprawia kontrast. Najlepsza jakość widzenia jest w soczewce o zabarwieniu szaro-zielonym. Choć najlepiej samemu to sprawdzić – u nas dostępne są wzorniki, z którymi można wyjść na zewnątrz i przekonać się, przez który kolor widzimy świat najwyraźniej.
Warto też wspomnieć o soczewkach kontaktowych. Niektóre bowiem zawierają ochronę przed promieniowaniem UV. Są to soczewki firmy Johnson&Johnson – ale pamiętajmy, że chroniona jest tylko rogówka, a nie całe oko, jak w przypadku dużej soczewki okularowej. Uważajmy na siebie w ten letni czas. I zapraszamy do nas, by przy szklance zimnej wody z miętą i cytryną wybrać najlepsze dla siebie okulary przeciwsłoneczne.